Wąsosz / Humalove – Pukki. Najbardziej sesyjne polskie piwo świąteczne. Z dodatkiem pędów świerku.
Grodziskie z Wąsosza, o którym pewnie mało kto słyszał. Ja słyszałem. Właściwie, to byłem też na miejscu, kiedy to się ważyło warzyło!
Piwo zostało wyprodukowane na rynek kanadyjski w ramach BeerAdvent® Calendar, a ja, dzięki uprzejmości Browaru Wąsosz miałem możliwość położenia swoich łap na tym piwie bez ściągania go zza oceanu.
Mała zero-trójka prezentuje się w porządku, choć na zdjęciach ciężko jest to jakoś sensownie pokazać (te odblaskowe ety są wredne…), natomiast w ogóle nie ma ona podejścia do zawartości. Do szkła trafia słomkowe, jasne piwo o nietypowym dla grodziskiego zmętnieniu (znaczy, zmętnienie się zdarza, ale odbiega to od definicji). Niby nie w stylu, ale w parze z trwałą, wysoką, białą pianą wygląda wyjątkowo apetycznie. No i „lejsing” taki, że po degustacji trzeba to ze szkła zeskrobywać nożem.
W aromacie pełnia tego, czego oczekujemy od grodzisza. Delikatny, ogniskowy dym w akompaniamencie pszennego chleba. W smaku piwo zdecydowanie wodniste, choć jak na grodziskie wydaje się mieć i tak aż nadto ciała. Zdecydowanie dominuje tu dym i trochę miłych nut oddrożdżowych. Po kilku chwilach od przełknięcia, gdzieś na krańcach percepcji pojawia się „nuta iglasta”, która bardzo sympatycznie składa się z motywem ogniska. Wysokie wysycenie podkręca niesamowitą pijalność i nagle robi się trochę smutno, że to jednak mała butelka. Takie interpretacje piwa świątecznego to ja rozumiem. Następnym razem więcej!
Oczywiście, wielkie brawa za promocję polskiej sztuki piwowarskiej w Kanadzie! Nawet, jeżeli spora część lokalsów nie zrozumiała idei.
[…] alechanted.pl i degustacja Pukki z Browaru Wąsosz i Humalove […]