Czy warto wydać „fortunę” na Fortunatusa?

/, Piwowarstwo/Czy warto wydać „fortunę” na Fortunatusa?

Od pew­nego czasu zda­rza się to nie­zmier­nie rzadko, ale znów w moje ręce tra­fiły „dary losu”. Co? Jedna butelka? 0,3l? Dokład­nie tak, bo to nie pierw­sza lep­sza butelka, a jedno z naj­cie­kaw­szych piw, jakie poja­wiły się na rynku w tym roku i to z wielu róż­nych przy­czyn. Nie­stety, z powodu przy­go­to­wań do wesela nie mia­łem moż­li­wo­ści degu­sta­cji piwa w oko­li­cach pre­miery, ale chwy­ci­łem za butelkę tak szybko, jak tylko się dało.

Gdzie stoi Fortuna?

For­tuna to bro­war o prze­dziw­nej pozy­cji. Bro­war funk­cjo­no­wał na rynku jesz­cze przed poja­wie­niem się rewo­lu­cji w naszym kraju i ucho­dził za cał­kiem przy­zwo­itą opcję. Po poja­wie­niu się rewo­lu­cji for­tuna stała się bro­wa­rem trak­to­wa­nym odro­binę z przy­mru­że­niem oka, naj­czę­ściej jako źró­dło trun­ków „entry level”, które wycią­gną neo­fitę spod jarzma „krwio­żer­czych kon­cer­nów”. Od jakie­goś jed­nak czasu Mar­cin Osta­jew­ski karmi nas nie­malże ero­tycz­nymi zdję­ciami beczek i fan­ta­zyj­nych peli­kuli, przez co wszy­scy cze­kamy z zapar­tym tchem na mocno rewo­lu­cyjne dzi­kie piwa spod loga For­tuny.

A Fortunatus?

Broni wszyst­kiego, co powie­dzia­łem wcze­śniej. To piwo rewo­lu­cyjne, które otwiera oczy nie­do­wiar­kom. Abso­lutny CYMES, dostępny za naprawdę nie­wiel­kie pie­nią­dze.

W aro­ma­cie dzieją się arcy­cie­kawe rze­czy, bo obok nut czer­wo­nych owo­ców zmie­sza­nych z aro­ma­tem moc­nego, wytraw­nego wina czuję też wyraź­nie kokos, któ­rego się ani tro­chę nie spo­dzie­wa­łem. W smaku, oprócz czer­wo­nych owo­ców, czuć deli­katną kwa­śność, tro­chę sło­dy­czy i wyraźną cierp­kość, co mocno przy­po­mina nie­doj­rzałe wiśnie. Dziki Bar­ley Wine to styl, w któ­rym fak­tycz­nie można roz­wi­nąć skrzy­dła, co – jak mi się wydaje – odda­łem moim opi­sem.

Nie jest to lek­kie w odbio­rze piwo, do jakich ostat­nio mocno się przy­zwy­cza­jam, ale myślę, że każdy o nie­ba­nal­nym pod­nie­bie­niu znaj­dzie w nim coś dla sie­bie. W takiej cenie grze­chem jest nie spró­bo­wać.


By | 2019-05-30T21:40:48+02:00 maj 30th, 2019|3 komentarze

3 komentarze

  1. Wojtek 3 czerwca 2019 w 18:11 - Odpowiedz

    Można gdzieś jesz­cze dostać? Nigdzie u sie­bie w oko­licy nie widzia­łem :/

    • Alechanted 4 czerwca 2019 w 08:23 - Odpowiedz

      Butelki mocno limi­to­wane – bro­war nawet poku­sił się o nada­nie nume­rów każ­dej butelce. Praw­do­po­dob­nie da się dostać, ale trzeba popy­tać po skle­pach spe­cja­li­stycz­nych 😉

  2. Ja 10 czerwca 2019 w 16:25 - Odpowiedz

    War­szawa Pej­za­żowa 2

Zostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.