Co tam, Panie, w fermentorach?
...I kolejna nowość na blogu. Jakiś czas temu usłyszałem, że jestem za bardzo blogiem, a za mało browarem. Cóż, to nie jest tak, że nie warzę, bo aktywny jestem jak najbardziej - po prostu większość spraw typowo browarowych trafiała tylko na mój fanpage. Korzystając z okazji, że coś piszę - wybaczcie, że przez weekend nie [...]