Pewnie wielu z was myśli, że piwowar domowy, to na śniadanie je jakieś kanapeczki, owsiankę, albo pije jakiegoś sycącego pszeniczniaka. Nic bardziej mylnego. Każdy szanujący się piwowar domowy dzień rozpoczyna od wyjątkowo sycącej zupy mlecznej z chmielu. Zupy mlecznej z chmielu? Zupy mlecznej z chmielu!
Oczywiście, goryczka mogłaby być wyższa. Galaxy to nie jest chmiel, którego sypiemy mało. Mleko chude, bo przecież trzeba mieć miejsce na tego późniejszego, sycącego pszeniczniaka.
Bałagan? Jaki tam znowu bałagan, dajcie już spokój. Troszkę rozlanego mleka. Zdarza się najlepszym, nie ma co płakać.
Jak to przyrządzić? To proste.
Zostaw komentarz