Lubuskie Lato
Dobra, przyznaję się. Piwo piłem już wcześniej, a dzisiejsza blogowa degustacja jest kolejnym podejściem. A podobno nie powtarzam piw ;) Wystarczy rzucić okiem na kontretykietę, żeby wiedzieć, że coś jest na rzeczy; Marris Otter (*wysokiej klasy, drogi na naszym rynku słód), ciekawe zestawienie chmieli i dodatek trawy cytrynowej. Skąd takie szaleństwo? Na samej etykietce widnieje [...]