Koniak z użyciem mental ray |
Jak się okazuje, od pewnego czasu nie wódka jest najpopularniejszym alkoholem pijanym w Polsce, a właśnie piwo. Co ciekawsze wg resortu zdrowia (oraz onetu i kilku innych jedynych słusznych źródeł informacji) tendencja ta się pogłębia – w 2012 roku spożycie alkoholu mocnego spadło z 35,7% do 32,7%, natomiast popularność piwa wzrosła aż do 60%, czyli o całe 4%. Warto też wspomnieć, że Polacy od pewnego czasu, jeżeli już sięgają po mocny alkohol, to kupują trunki droższe, czyli należałoby sądzić, że lepsze i tu prym wiedzie podobno whisky.
Te tendencje można obserwować już od kilku lat, ale niestety nie mam pojęcia jak to się przekłada na naszą świadomość w temacie spożycia piw z browarów rzemieślniczych – mam nadzieję, że tych dobrych piw, tak jak generalnie dobrych alkoholi pijemy adekwatnie więcej.
Mam nadzieję, że to efekt wzrastającej świadomości w Polsce. Polak to coraz częściej konsument świadomy, który przygląda się produktom, na które przeznaczy swoje pieniądze, chociażby po to, by upewnić się, czy nie ma możliwości ulokować ich lepiej. Z drugiej strony, w tym roku oberwaliśmy kolejną podwyżką akcyzy (15%). W głębi duszy jednak liczę, że jeżeli ktoś idzie ‘po wódę’ to nie boli go specjalnie, czy wyda trzydzieści dwa, czy trzydzieści trzy złote i skoro chce mocnego alkoholu, to nie wyjdzie z całym naręczem piwnych butelek.
No i należy pamiętać, że to tylko statystyka, więc tak naprawdę nie ma co się „jarać”. Pewnie nie uwzględnia wszystkiego stworzonego w domowym zaciszu, przemytu, alkoholu, który pierwotnie nie był przeznaczony do spożycia czy trunków wypitych poza granicami naszego państwa.
Już klasycznie, jak ktoś chce tutoriala dot. zamieszczonego obrazka, to wołać w komentarzach 😉
Zostaw komentarz